Jakby mi ktoś, kiedyś powiedział, że będę miała Big Shota to pomyślałabym - SZALONY!
Ba! Jakby mi ktoś 3 tygodnie temu to powiedział to uśmiałabym się do łez.
Bo to takie odległe i nierealne się wydawało...
A dzisiaj śmieję się do łez bo właśnie odebrałam miętowego Big Shota <3
Bo mogę stawiać sobie większe wyzwania, a estetyka moich prac ma szansę wejść na nowy lewel:)
Jestem zauroczona całą tą sytuacją- nie dlatego że go wreszcie mam,
ale dlatego że (sic!) marzenia naprawdę się spełniają, a ja tak długo i wytrwale trwam
w swojej pasji tworzenia;)
Kochana Rodzinko!
Dziękuję, że wierzycie we mnie i w moją pasję.
Dzięki, że jesteście!
Brawo! Super! Fantastycznie! :D Cieszę się szalenie razem z Tobą :D I czekam z niecierpliwością na nowe rzeczy :D
OdpowiedzUsuńKolor miętowy to jest to.Czekam na rezultaty działań na nowym sprzęcie. Pozdrawiam.Ma.
OdpowiedzUsuń